Historia Rolls-Royce’a
w Rosji Rosyjski i radziecki wątek historii Rolls-Royce’a jest bardzo ciekawy. Już w roku 1913 car Mikołaj II jako pierwsza z koronowanych głów złożył zamówienie w
firmie Rolls-Royce na dwa egzemplarze Silver Ghost. W 1918 roku miał on odebrać trzecie zamówione auto,
ale wydarzenia historyczne uniemożliwiły to. Pozostało one w Anglii, jako
pojazd VIP w brytyjskim ministerstwie wojny. W kolejnym roku matka Mikołaja,
carska wdowa Maria nabyła
kasztanowo brązowe lando z carskimi insygniami na wszystkich
drzwiach. Rolls-Roycem jeździł także książę Feliks Jussupow, który użyczył swoje auto do przewiezienia ciała
Rasputina do przerębli na Newie. Jako ostatnie siódme auto (o szóstym nic nie
wiadomo) z numerem 236 do carskich garaży zakupił kniaź Michaił Romanow,
młodszy brat Mikołaja II, który uwielbiał krajoznawcze wycieczki.
Z otwartego wozu lubił podziwiać szczególnie okolice Moskwy oraz
Petersburga. Za zamówione i odebrane auta firma nie otrzymała zapłaty. Jednakże
po zgładzeniu Romanowych w październiku 1917 roku
Anglikom udało się odzyskać sześć aut. W odzyskiwanie aut zaangażowana
była jak zwykle brytyjska dyplomacja oraz Scotland Yard. W następnym roku pozostałe siódme auto nr 236
pojawiło się jako własność Włodzimierza Iljicza Lenina. Rzadko używany Silver
Ghost zajął dumne miejsce jako
pomnik kultury w Centralnym Muzeum Lenina, opodal placu Czerwonego, następnie w
muzeum historii Rosji, by ostatecznie znaleźć się w powstającym w Moskwie
muzeum starych samochodów. Jedno odzyskane auto z nadwoziem wykonanym przez przez
Barkera,
wyposażonym w niklowane okucia oraz rury do komunikacji z kierowcą,
trafiło w 1920 roku do zbiorów impresario cyrkowego Johna Ringlinga z Ringling Bros w Ca d'Zan w Sarasocie
na Florydzie. Następnie pojazd znalazł się w muzeum klasycznych samochodów
Floridian, a później został wystawiony w Las Vegas obok Mercedesa
Adolfa Hitlera. W końcu został zakupiony
przez niemieckiego kolekcjonera,
który trzymał go w podziemnym bunkrze, gdzie został niedawno odkryty. Obecnie auto jest wystawione
w Niemczech na sprzedaż za 5,5 milionów euro. Carski Silver Ghost ma również polski watek. W trakcie I Wojny światowej auto
znajdowało się w głównej kwaterze imperatora w Baranowiczach, gdzie przejął je
generał Józef Dowbor-Muśnicki jako mienie zdobyczne.
Rolls-Royce trafił do Warszawy jako prezent dla
Marszałka Piłsudskiego. Marszałek jednak odmówił przyjęcia symbolu luksusu i
zarazem spadku po carze. Pojazd przejęło Ministerstwa Robót Publicznych, ale
było rzadko wykorzystywane. Panował bowiem przesąd, że
nad Rollsem wisi fatum. Prezes Wileńskiej Dyrekcji
Robót Publicznych nie miał takich uprzedzeń i osobiście w końcu sierpnia 1927
r. pojechał nim przez Białystok do Wilna. W 1920 roku Lenin zamówił aż dziewięć
Rolls-Royce’ów. Samochody odebrano podczas salonu
samochodowego w Londynie w tym samym roku.
Szybko okazało się, że śnieżne drogi Rosji są dla tych samochodów za
trudne do przebycia. Podczas wyjazdu do Sybirska auto utknęło w drodze tak, że
do jego wyciągnięcia niezbędna była pomoc wojska. Postanowiono
zatem dostosować jedno auto do warunków zimowych na wzór
półgąsienicowego auta cara Mikołaja II do polowań przebudowanego z francuskiego
pojazdu Delaunay-Belleville. Dokumentację techniczną
opracował znakomity inżynier Gustaw Kegress, były
kierownik techniczny carskich garaży. Przeróbki dokonano w zakładach Russo-Bałt w Rydze, jedynych, które
miały względne doświadczenie w tym
zakresie. Lenin był zadowolony z pojazdu, toteż konstruktor dostał za to medal
Czerwonego Sztandaru, po czym nazajutrz uciekł przez Finlandię do Francji, by
sprzedać patent na pojazd gąsienicowy firmie Citroen. Rolls-Royce Lenina o
numerze podwozia 206 był 6-osiowym pojazdem o blaszanej konstrukcji i
brezentowym dachu, z 7 litrowym silnikiem o mocy Podobnie jak wielu radzieckich
przywódców, także Leonid Breżniew miał słabość do zachodnich luksusowych marek.
Kreml kilkakrotnie dokonywał zakupów w brytyjskiej firmie, wychodząc z
założenia, że generalny sekretarz powinien dysponować najnowszymi modelami. Do
najbardziej wartościowych okazów jego kolekcji należał Rolls-Royce Silver Shadow z 1966 roku.
Breżniew używał go najczęściej przy wyjazdach na lotnisko, witając przywódców
państw wizytujących Moskwę. W sobotnie popołudnie 19 lipca 1980 roku podczas
otwarcia olimpiady na skrzyżowaniu Prospektu Kalinina z Sadowoje
Kolco niebieski ził wymusił pierwszeństwo na
rozciągniętej rządowej kolumnie. Pędzący Z biegiem lat w Związku Radzieckim
malało jednak zainteresowanie tą marką. W 1971 roku Rosjanie zamówili jedynie
dwa modele Silver Shadow i
dwa Bentleye. W 1983 roku dołączył do nich jeden Silver Spirit. Wiadomo, że Rolls-Royce’a używał także dyrektor Głównego
Domu Towarowego. Za żelazną kurtyną w 1983 roku można
było zobaczyć Silver Spirita,
którym właściciel Simon Winchester przejechał od zachodniego wybrzeża Francji w
głąb ZSRR. Po przemianach ustrojowych firma Rolls-Royce
odświeżyła rosyjską (radziecką) tradycję. W dniu 15 lipca 1993
pierwszy salon Rolls-Royce w Europie Wschodniej otwarto w Moskwie na ulicy Mytna. W ciągu kilku
godzin po otwarciu pojawił się pierwszy klient. Był to biznesmen z Jekaterynburga, który wybrał najdroższy model będący aktualnie w salonie czyli Silver Spur II za cenę
262 000 dolarów. Mężczyzna zapłacił
gotówką przyniesioną w walizce. Auto dostarczono natychmiast
do jego domu na pokładzie prywatnego samolotu. Marcin
Rutkowski Źródła: 1. W artykule wykorzystano obszerne fragmenty książki
Dobiesława Wielińskiego pt.: "Rolls
Royce moja miłość" 2.
Andrzej Lechowski "Rolls-Royce' 3. internet
|
||